piątek, 7 sierpnia 2015

Aktualizacja - sierpień

Witam :)


W pierwszej połowie lipca moja pielęgnacja była dość mocno urozmaicona, później wyjechałam na wczasy i starczało mi czasu jedynie na mycie delikatnym szamponem YR lub glinką Agafii  i nałożenie na chwilkę odżywki. Oczywiście nie zapominałam o zabezpieczaniu włosów przed czynnikami zewnętrznymi. W tym celu używałam masła shea - ze względu na naturalny filtr UV, silikonowego olejku Isana oraz serum YR. W lipcu aż dwa razy podcięłam końcówki i moje włosy maja teraz 44 cm (mierzone od czubka głowy).  Jednak nie do końca podoba mi się kształt mojej fryzury i zaczynam zastanawiać się nad wizytą u fryzjera.


                         

Używane kosmetyki:

-Oleje: KTC migdałowy, Wellness & Beauty Kwiat Wiśni & Róża, krokoszowy, kokosowy, masło shea
- Mydło cedrowe Bania Agafii
- BDFM płyn do kąpieli na dobre samopoczucie w roli szamponu
- Biała glinka myjąca Bania Agafii
- Szampon w kremie Yves Rocher
Maska Kallos Banana
Maska La Luxe
Maska Planeta Organica z olejkiem makadamia
- Balsam cedrowy Planeta Organica
- Isana Oil Care kuracja
- Isana Oil Care "olejek" do włosów
- Serum wygładzające Yves Rocher
- Mleczko pszczele, miód, żel lniany
- Żel Joanna mrożąca (ze starym składem bez alkoholu)
- Suplementy: brak


W sierpniu planuję wrócić do picia siemienia lnianego bo ostatnio zauważam coraz więcej wypadających włosów, może uda mi się zapobiec dalszej migracji. 

6 komentarzy:

  1. ładne włoski i kolor też mi się podoba :) Ja właśnie zaczęłam pić siemię lniane i wcierać kozieradkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne włoski. Wyglądają na zadbane i ślicznie lśnią. Ja zdecydowanie polecam regularne olejowanie włosów, na moich włosach działa to idealnie. :)
    Obserwuje :)
    http://cherryskyblogg.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. to siemie to ja tez powinnam znowu pic:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam mydło cedrowe, białą glinkę i Kallosa bananowego- nic mi z tych kosmetyków nie odpowiadało :)

    OdpowiedzUsuń