Ostatnio udało mi się zużyć sporo kosmetyków, więc z czystym sumieniem mogłam sobie pozwolić na małe szaleństwo zakupowe ;)
Zaczęłam od zakupów internetowych. Pierwsze zamówienie złożyłam w sklepie Iwos.pl. Skusiła mnie promocja, w której do szamponu Sylveco można otrzymać odżywkę gratis. Oprócz tego kupiłam:
Maskę do włosów, olejek makadamia - Planeta Organica Białą glinkę myjąca do włosów i ciała Bania Agafii - Pervoe Reshenie
Łagodzący krem pod oczy - Sylveco
Maseczkę tonizującą i oczyszczającą Skin Toneup - Hesh
Za wszystko zapłaciłam 79,66 zł więc załapałam się na darmową dostawę.
Kolejne zakupy zrobiłam na stronie Yves Rocher . Wykorzystałam kupon rabatowy dzięki któremu przy zakupach za co najmniej 199 zł otrzymałam 100 zł rabatu i darmową dostawę. Szkoda, że dopiero później doczytałam się że gdyby moje zamówienie przekroczyło 109 zł dostałabym prezent:/. Trochę się bałam, że paczka nie dotrze do mnie przed urlopem bo doszukałam się negatywnych opinii na temat czasu realizacji zamówień. Moje obawy były jednak bezpodstawne, kosmetyki zamówione w piątek dostarczono w poniedziałek po południu. Nigdy nie testowałam kosmetyków tej firmy więc jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzą:) Zamówiłam:
3 żele pod prysznic w zestawie z torbą plażową za 24 zł ( po rabacie 12 zł):
Ziarna kawy z Brazylii
Fioletowy ryż z Laosu
Gardenia z Polinezji
Peelingujące żele pod prysznic:
Jabłko z anyżem
Cytryna z bazylią
Czarne owoce
Mgiełki do ciała:
Jabłko z anyżem
Cytryna z bazylią
Mleczka do ciała:
Zielona herbata
Dzika jeżyna
Do włosów:
Szampon w kremie
Serum wygładzające
Odwiedziłam też Rosmanna i kupiłam:
Krem do depilacji Eveline just epil za 6,89 zł
Mini odżywkę Isana w cenie na dowidzenia 1,39 zł
Przy okazji zakupów w Kauflandzie wrzuciłam do koszyka zestaw do opalania z Bielendy za 19,99 zł.
Dziś wyjeżdżam na urlop i w związku ogłaszam ciszę na blogu przez najbliższe 2 tygodnie.
Do zobaczenia w sierpniu!
Pozdrawiam:))
Niezle zrobilas zapasy:)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Miłego używania :)
OdpowiedzUsuńDuże zakupy, ja ostatnio też się czaiłam na zestaw do włosów Sylveco po przecenie. :) Ale jednak kupiłam Kallosa. :)
OdpowiedzUsuńsporo tego,owocnego testowani ogólnie mnie zakupy kosmetyczne tak bardzo cieszą ;)
OdpowiedzUsuńulala zakupy świetne widzę :)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków. Widzę, ze pojawiły się rownież moje ulubione rosyjskie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zapasy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) miłego testowania :)
OdpowiedzUsuń